(jeszcze) Sopot
Wrastam sobie powoli w nowe miejsce, tysiące okien, do wymiany tysiące wodomierzy
Pan Wodomierzowymieniacz patrzy na mnie jakbym chciała zabić go jego własnym kluczem
w Kołobrzegu sąsiedzi najwyraźniej nie mają kawy ani herbaty
(a my mamy, a i owszem, a skoro już mamy, to dzielmy się herbatą z Wodomierzowymieniaczami )

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz